Oczy pilkarskiej Europy skierowane byly w ten weekend na dwa kraje, Italie ( Roma kontra Inter )oraz Hiszpanie (derby Madrytu). Pycha Mourinho zostala skarcona przez bajecznie waleczna druzyne z Rzymu.Mozolnie budowana druzyna , bez spektakularnych transferów utarla nosa zdecydowanemu kandydatowi do mistrzowskiej korony. Krolewscy natomiast wrocili moze z niezbyt dalekiej podrozy, jednak postawa Atletico z pewnoscia nadszarpnela juz i tak skolatane nerwy trenera Pellegriniego. Komplet pkt pozwolil powrocic Ronaldo i spólce na pierwsze miejsce w tabeli Primera Division.
Jednak to co wydarzylo sie w meczu Mallorca-Barcelona przejdzie z pewnoscia do historii pilki noznej. Zagranie Ibrahimovicia (bo o tym mowa)to polaczenie finezji, nadzwyczajnej techniki i niesamowitego refleksu.Podanie do Messiego -BAJECZNE !! zreszta zobaczcie sami
poniedziałek, 29 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
w Hiszpanii nazwali to ¨espaldinha¨... kiedyś podobnym zagraniem błysnął Ronaldinho...
OdpowiedzUsuńdla mnie poza tym jednym zagraniem, mecz był raczej ciężki do Barcy... no i niestety stal się pretekstem do zjedzenia pizzy de mariscos... jakoś musiałam zabić ten stres :-)
OdpowiedzUsuń